poniedziałek, 29 kwietnia, 2024


Strona domowa > Alkoholizm > Profilaktyka oczami praktyka

Profilaktyka oczami praktyka

Używanie środków psychoaktywnych powoduje nieobliczalne szkody we wszystkich sferach życia młodego człowieka.

REKLAMA

 

Obecnie obserwowane szybko rosnące rozmiary tego zjawiska powodują konieczność podejmowania działań zmierzających do jego ograniczenia i eliminowania.

Jestem pedagogiem od kilku lat zajmującym się prowadzeniem zajęć profilaktycznych w szkołach. Moim obszarem działalności są szkoły podstawowe i ponadpodstawowe (wszystkie grupy wiekowe dzieci i młodzieży) oraz nauczyciele i rodzice.

Chciałabym przekazać kilka swoich refleksji z pracy w szkołach, które są rezultatem zarysowujących się ostatnio różnego rodzaju poszukiwań skutecznej profilaktyki. Dla nadania jakiejś zorganizowanej formy tej refleksji umieszczę je w ramach kilku pytań. Odpowiadając na nie będę starała się uchwycić istotę działań profilaktycznych Stowarzyszenia Karan.

Zacznę od podstawowego, najważniejszego moim zdaniem pytania:

Dla kogo profilaktyka?

Już od najmłodszych lat dzieci powinny być zapoznawane z zasadami zdrowego stylu życia.

W klasie I–III szkoły podstawowej wprowadzenie programów profilaktycznych jest bardzo potrzebne. Nie chodzi tu o przekazywanie dzieciom wiedzy o narkotykach, narkomanii czy uzależnieniu. Takie treści są trudne dla 7- 1O – latków. Ważna tu jest promocja zdrowia, proponowanie ciekawych form zabawy, spędzania czasu wolnego, rozwijanie zainteresowań, gdzie dzieci poprzez zabawę będą uczyły się mówić o sobie, swoich uczuciach, problemach, budowały obraz własnej osoby i poczucie własnej wartości. Zajęcia te pozwolą dzieciom zdobyć pewność siebie, wiarę we własne możliwości, umiejętności, nauczą otwartości, zaufania, radzenia sobie w trudnych sytuacjach.

Istotną rolę przy wspieraniu takich działań odgrywają rodzice. Warto również i ich zaangażować w zajęcia, Rodzice powinni zrozumieć istotę podejmowanych działań. Dlatego też muszą być poinformowani o treściach jakie są przekazywane ich dzieciom. Celem takich spotkań jest uświadomienie rodzicom potrzeby rozmawiania z dziećmi na temat zagrożeń jakie płyną z nierozsądnego zachowania i poddawania się wpływom destrukcyjnych grup.

Coraz częściej zdarza się, że już w młodszych klasach są dzieci, które miały kontakt z używkami najczęściej są to papierosy i alkohol, Czasami jest to klej.

W świadomości dzieci istnieje przekonanie, że ten kolega, który robi rzeczy niebezpieczne, jest odważny, imponuje innym. Należy zmieniać to przekonanie wykazywać dzieciom, że tak nie jest, a interesującą może być osoba mająca ciekawe hobby bądź osiągająca dobre wyniki w nauce czy sporcie.

Następną grupą obejmowaną oddziaływaniami profilaktycznymi są dzieci i młodzież w wieku 11 do 15 lat. W tym przedziale wiekowym istnieją już duże grupy osób mających bezpośredni kontakt ze środkami psychoaktywnymi. Najpopularniejszy jest klej jako środek najtańszy i najłatwiej dostępny i marihuana, uważana często przez młodzież za mniej szkodliwą od papierosów. Nasilają się eksperymenty ze środka ml halucynogennymi (LSD , grzyby) oraz amfetaminą i jej pochodnymi.

Na tym etapie uczestnicy zajęć powinni zapoznać się z nazwami narkotyków. W trakcie proponowanych ćwiczeń mających na celu rozwój umiejętności interpersonalnych prowadzący powinien operować nazwami narkotyków.

Dzieci w klasach IV-VIII zwykle nie są świadome zagrożeń. Zazwyczaj wszystkie zachowania destrukcyjne traktują jako zabawę, która wywołuje dreszczyk emocji czy zaspokaja ciekawość. Jeżeli kolega proponuje zapalenie marihuany, a dziecko nie wie co to jest to pod presją kolegów może się skusić.

Ważne jest również aby 11 – l5-latki dokładnie dowiedziały się jak bardzo szkodliwy wpływ na organizm człowieka mają wszystkie środki psychoaktywne.

Wprowadzamy również trening asertywności radzenia sobie z presją grupy, stanowczego odmawiania. W kl. VII i VIII młodzież powinna zastanowić się nad tym co tak naprawdę może ochronić ich przed narkomanią. Konieczne jest uświadomienie hierarchii wartości jako czynnika chroniącego.

Młodzież szkół ponadpodstawowych to kolejna grupa narażona na niebezpieczeństwa. Nowa szkoła, nowi nauczyciele, nowi koledzy, wyższe wymagania, ambicje, stres to elementy mające bardzo duży wpływ kształtowanie osobowości 15 latka. Często młody człowiek nie potrafi sobie z tym wszystkim poradzić, staje się bezradny, buntuje się, poszukuje. Szuka akceptacji wśród kolegów, przyjemności, szuka drogi do dorosłości.

Ta grupa młodzieży 15–18 latków jest najbardziej narażona na niebezpieczeństwo płynące z eksperymentowania z narkotykami. Najwięcej młodzieży w tym przedziale wiekowym miało lub ma bezpośredni kontakt z narkotykami. W  szkołach średnich panuje „moda” na narkotyki. Stają się one bardziej popularne niż alkohol.

Tu profilaktyka zaczyna mieć znacznie inny wymiar. Zajęcia z młodzieżą nie mają już tylko wymiaru edukacyjnego, ale często pomocowy, interwencyjny. Program profilaktyczny powinien być o wiele bardziej rozbudowany, poruszający zagadnienia nurtujące młodzież. Dający odpowiedź na wiele pytań niejasności i mitów związanych z narkomanią. Musi uświadomić młodym ludziom, że ta „niewinna” w ich przekonaniu przygoda z narkotykami może stać się tragedią. Narkotyki zabierają to co jest dla nich cenne, rodzinę, przyjaciół, ambicje, uczucia, zdrowie i życie, a dają w zamian tylko chwilowe poczucie przyjemności czy zapomnienia.

Do wszystkich omawianych działań muszą być włączeni nauczyciele i rodzice. Również i oni powinni dokładnie znać problematykę antyuzależnieniową.

Profilaktyka wśród nauczycieli

Szkoła jest statutowo zobowiązana do działalności profilaktycznej wobec swoich uczniów. O zakresie tych działań w konkretnych warunkach placówek decydują dyrektorzy szkół, wychowawcy klas, rady pedagogiczne często w porozumieniu z rodzicami. Stosunek dyrektorów szkół i nauczycieli do problemu zagrożeń młodzieży patologią oraz do proponowanych im programów profilaktycznych jest zróżnicowany. Na ogół wszyscy mają świadomość niebezpieczeństw związanych z używaniem środków odurzających, ale wielu sądzi, że są one „wszędzie ale nie u nas”.

Odkrycie problemu narkotyków w szkole skłania nauczycieli do analizy sytuacji w szkole zwykle korygują swe nastawienie do sprawy, zaczynają postrzegać je właściwej skali i poszukiwać adekwatnych rozwiązań, bardziej skutecznych niż pogadanki nauczycieli.

Najlepszym sposobem uświadomienia dyrekcji i nauczycielom rozmiaru problemu w szkole jest przeprowadzenie krótkiej ankiety wśród uczniów wszystkich klas. Zwłaszcza w szkołach średnich wyniki ankiet są zwykle zaskakujące dla rady pedagogicznej. Okazuje się bowiem, że w szkołach, w których wszyscy uważali, że nie ma problemu narkomanii, aż 40 % uczniów ma bezpośredni kontakt z narkotykami lub osobami narkotyzującymi się systematycznie. Co trzecia osoba w szkole wie od kogo można kupić narkotyk bądź osobiście zna dealera. Przerażającym jest fakt , że często takie informacje nie przekonują nauczycieli, Twierdzą, że młodzież sobie żartuje, a odpowiedzi zawarte w ankietach nie są zgodne z rzeczywistością.

W wielu szkołach musi dojść do tragedii aby wszyscy zrozumieli, że problem narkomanii w szkole istnieje i zatacza coraz szersze kręgi. Zdarza się, że jest to samobójstwo jakiegoś ucznia przy czym okazuje się, że był on pod wpływem narkotyków.

W obliczu takiej tragedii spada zasłona zmowy milczenia, uczniowie przyznają, że wiedzieli o tym, iż kolega brał systematycznie narkotyki, ale nikt go nie wydał „bo tak nie wypada, a można narazić się na nieprzyjemności ze strony innych kolegów z klasy”. Zaczynają się wyrzuty sumienia i rozpaczliwe poszukiwanie pomocy dla innych, którzy też mają kontakt ze środkami odurzającymi.

Po takim doświadczeniu w szkole panuje atmosfera wzajemnego oskarżania się i strach. Co dalej robić? Rozpoczyna się poszukiwanie fachowca, który rozwiąże problem, ale niestety – jednoosobowo nie da się rozwiązać problemu narkomanii w szkole. Do tego muszą włączyć się wszyscy nauczyciele, wychowawcy, pedagog, psycholog oraz dyrekcja szkoły. Każdy musi znać swoje określone zadania.

Rolą profilaktyka jest zdiagnozowanie sytuacji w szkole, przeprowadzenia zajęć w klasach, spotkań z rodzicami oraz radą pedagogiczną. Może on być również koordynatorem zadań podjętych przez  szkołę, może służyć fachową radą, sugerować pewne rozwiązania, kierować młodzież do konkretnych instytucji pomocowych.

Aby nauczyciele sami mogli kontrolować sytuację w szkole powinni posiadać określoną wiedzę:

  • znać rodzaje narkotyków i ich popularne nazwy
  • wiedzieć jak wyglądają i w jaki sposób są zażywane przez młodzież
  • dokładnie znać symptomy działania środków psychoaktywnych, wiedzieć w jaki sposób rozpoznać czy uczeń jest pod wpływem narkotyku
  • umieć obserwować zmiany zachowań i wychwycić sygnały ostrzegawcze, np.: przynależność do subkultury młodzieżowej, wagary, znaczne opuszczenie się w nauce, apatia, agresja, euforia bez powodu
  • wiedzieć w jaki sposób rozmawiać z młodzieżą o narkotykach
  • znać przyczyny dla których młodzi ludzie sięgają po narkotyki
  • wiedzieć do kogo można się zwrócić w przypadku rozpoznania uzależnienia ucznia

Te informacje pomogą nauczycielom nabrać pewności w działaniu i zlikwidują poczucie bezradności wynikające z niewiedzy.

Profilaktyka wśród rodziców

Młodzi ludzie żyją w pewnym kontekście społecznym, żyją z dorosłymi: rodzicami, rodziną, nauczycielami. Jak wiemy środowiskiem wywierającym największy wpływ na wychowanie dziecka jest rodzina – zwłaszcza rodzice. To oni są pierwowzorami życia, to od nich młodzież przejmuje wiele zachowań, zasad i postaw. Dlatego też jako jedno ze szczególnie ważnych obecnie działań jest rozwój profilaktyki rodzinnej.

Pozyskiwanie rodziców do współpracy w działaniach profilaktycznych jest rzeczą niezbędną, lecz często trudną do wykonania. Wiele razy spotkałam się z opozycją ze strony rodziców „ten problem nas nie dotyczy, na pewno nie moje dziecko, wiem, że mój syn, córka nie spróbuje narkotyków, ja mu na to nie pozwolę, kontroluję swoje dziecko”. Takie opinie słyszę często przed spotkaniami. W czasie zajęć bunt rodziców maleje, zaczynają aktywnie uczestniczyć, dzielić się swoimi doświadczeniami, przekazują swoje refleksje i wnioski. Starają się zrozumieć, że sama szkoła bez ich pomocy nie jest w stanie uchronić dzieci przed niebezpieczeństwami.

Wychowawca ma w klasie około 30 osób, trudno jest mu wychwycić z tak dużej grupy dziecko, które ma problemy i potrzebuje pomocy. Uczniowie nie zawsze mają pełne zaufanie do nauczycieli nie zwierzają im się ze swoich spraw , często traktują ich w kategorii wrogów. „Jak nauczyciel się dowie, że mam kłopoty, może mi zaszkodzić, rozpowie innym, powie dyrektorowi i wyrzucą mnie ze szkoły”.

Rodzice w domu mają tylko swoje dzieci, a tym samym więcej czasu i okazji do rozmów z nimi. Mają o wiele większe możliwości obserwowania zmian zachowań u swojego dziecka. Aby wspomagać działanie profilaktyczne w szkole rodzice powinni posiadać określoną wiedzę:

  • znać przyczyny dla których dzieci i młodzież sięgają po narkotyki
  • umieć rozpoznawać potrzeby swojego dziecka
  • wiedzieć jak rozmawiać ze swoim dzieckiem, aby rozmowa przebiegała w atmosferze zrozumienia, zaufania i spokoju
  • wiedzieć czym jest uzależnienie, poznać jego mechanizmy
  • znać rodzaje narkotyków , ich wygląd, działanie
  • wiedzieć jak rozpoznać czy dziecko jest pod wpływem środka odurzającego
  • wiedzieć co robić, gdy podejrzewają, że dziecko eksperymentuje z narkotykami
  • znać mechanizmy współuzależnienia rodziny, które występują w momencie gdy rodzice całkowicie poddają się kłamstwom i manipulacjom własnego dziecka
  • wiedzieć, gdzie można się zgłosić w przypadku ujawnienia się w domu problemów z dzieckiem.

Taką elementarną wiedzę powinni zdobyć rodzice podczas spotkań w szkole.

Głównym celem zajęć prowadzonych z rodzicami powinno być zmuszenie rodziców do refleksji nad tym, czy tak naprawdę wiem z jakimi problemami moje dziecko samo musi dawać sobie radę, czy wystarczającą ilość czasu poświęcam na przebywanie z nim, czy znam jego przyjaciół, czy ufam mu mądrze czy bezkrytycznie.

Rodzice muszą mieć świadomość, że gdy w domu zabraknie miłości, akceptacji, zainteresowania, zaufania to dzieci będą szukały tego za wszelką cenę, nawet za cenę swojego zdrowia i życia.

Czy treści przekazywane na zajęciach w szkołach mogą zachęcić młodzież do próbowania substancji psychoaktywnych?

Rozpatrując tę kwestię podważam podstawowe zadania profilaktyki. Odpowiedź na to pytanie wydaje się jednoznaczna. Oczywiście – nie, treści przekazywane na zajęciach w szkołach nie mogą zachęcić młodzieży do próbowania narkotyków. Okazuje się jednak, że to pytanie nurtuje wielu pedagogów i dyrektorów szkół. Prawdopodobnie ta niepewność powstaje w wyniku nieuzasadnionych obaw nauczycieli związanych z mówieniem o narkomanii. Większość z nich ma duże opory aby otwarcie rozmawiać z młodzieżą o narkomanii na lekcjach wychowawczych. Jak sami mówią: „my się na tym nie znamy, a młodzież wie od nas o wiele więcej”. Skąd biorą się takie obawy?

Z moich doświadczeń wynika, że w szkołach pokutuje pewien stereotyp pogadanki o uzależnieniach. Wygląda on mniej więcej tak – najpierw wychowawca referuje uczniom jakie są rodzaje narkotyków, dokładnie je omawia, ich wygląd działanie. W końcu młodzież ma możliwość podzielenia się między sobą informacjami zasłyszanymi od kolegów na temat działania narkotyków. Rozpoczynają się opowieści o fantastycznych wizjach, wspaniałych przeżyciach, poszerzaniu świadomości, odkrywaniu prawdziwego „ja”. Rzadziej są to historie o negatywnych przeżyciach związanych z braniem narkotyków. Zaczyna się udowadnianie, że istnieją narkotyki mniej lub bardziej szkodliwe, że są takie które uzależniają i takie które nie uzależniają. Wszystkie te wiadomości są popierane historiami z życia znajomych, zazwyczaj są niedokładne i zafałszowane.

Nauczycielom w takich sytuacjach zwykle brakuje argumentów aby wdawać się w dalszą dyskusję z klasą i zostawiają sprawę.

Doskonale rozumiem nauczycieli – ich poczucie bezradności, bo tak naprawdę mało wiedzą o narkomanii. Ich wiadomości są fragmentaryczne i niepełne. Doceniam również to, że próbują podejmować tak trudny temat.

Ubolewam nad tym, iż mało kto zastanawia się nad efektem takich lekcji, czasami nie dają one żadnych rezultatów Lub też zupełnie odwrotne od oczekiwanych. Taka forma zajęć może rozbudzić ciekawość młodzieży , ponieważ fajnie jest sprawdzić czy to co mówią koledzy w tak ciekawy sposób jest prawdą.

Podczas prowadzenia zajęć profilaktycznych prowadzący musi być bardzo rozważny, powinien zastanowić się o czym chce powiedzieć i w jaki sposób. Musi mieć świadomość odpowiedzialności za każde słowo. Informacje przekazywane do młodzieży muszą być jasne i rzeczowe, bez niedomówień i aluzji.

Nauczyciele i rodzice wiedzą doskonale jak trudno jest rozmawiać z dziećmi i młodzieżą o narkotykach. Dlatego często spotykam się z pytaniem czy w ogóle należy rozmawiać o narkotykach?

Mimo tego, że każdy rodzic czy wychowawca uważa, że takie rozmowy są konieczne to niewielu decyduje się na ich prowadzenie.

Mając na uwadze celowość działań profilaktycznych uważam, że nie należy rozmawiać z dziećmi o narkotykach ale o narkomanii. Znajomość narkotyków, ich wyglądu, sposobu aplikowania i opisy stanów jakie po ich zażyciu występują nie uchroni młodzieży przed uzależnieniem, czasami wręcz może zachęcić do spróbowania.

Rozmowy o narkomanii jako zjawisku zagrażającym zdrowiu i życiu, poznanie mechanizmów wchodzenia w uzależnienie, uświadamianie przyczyn szkodliwego wpływu na ludzki organizm, szukanie sposobu radzenia sobie z problemami oraz zastanawianie się nad tym co może uchronić przed uzależnieniem. Właśnie takie treści są ważne, interesujące dla młodzieży i potrzebne.

Kolejne ważne pytanie brzmi:

Od czego zależy skuteczność profilaktyki?

W ciągu ostatnich lat rozpowszechniło się w Polsce rozumienie profilaktyki w porządku trzystopniowym.

Profilaktyka pierwszego stopnia to taka, która zajmuje się młodzieżą zdrową w celu promocji zdrowego stylu życia. Jest ona adresowana do ogółu młodzieży, która z założenia nie miała bezpośredniego kontaktu z narkotykami.

Profilaktyka drugiego stopnia adresowana jest do grup ryzyka. Odbiorcami są konkretne grupy młodzieży lub jednostki, które prawdopodobnie miały kontakt ze środkami psychoaktywnymi.

I wreszcie profilaktyka trzeciego stopnia kojarząca się ściśle z psychologicznym postępowaniem pomocowym, często z leczeniem i rehabilitacją. Jest ona stosowana w przypadkach zdiagnozowanego problemu uzależnienia.

Skuteczność profilaktyki zależy między innymi od poprawnej konstrukcji programu.

Wchodząc na zajęcia do grupy młodzieży nie znamy środowiska klasowego a zadaniem prowadzącego jest między innymi zdiagnozowanie sytuacji. Zakładamy, że w każdej klasie są osoby, które nigdy nie miały do czynienia z narkotykami. Są tacy, których możemy zaliczyć do grupy ryzyka (próbujących narkotyki bądź pozostających w ścisłych kontaktach z uzależnionymi) oraz tacy, którzy systematycznie zażywają narkotyki.

Treści programowe powinny być dostosowane do wszystkich trzech grup odbiorców. Każdy uczeń biorący udział w zajęciach powinien znaleźć dla siebie coś wartościowego i w danym czasie potrzebnego.

Z moich doświadczeń wynika pewna zasada skuteczności. Aby program dawał oczekiwane rezultaty powinien zawierać trzy elementy. Są to mianowicie: po pierwsze elementy informacyjne do których zaliczam: przekazywanie rzetelnej wiedzy popartej przykładami, po drugie elementy wychowawcze modelujące postawy, reprezentujące właściwy system wartości i styl życia. Po trzecie elementy psychoterapeutyczne czyli szczere rozmowy , wspieranie i proponowanie konkretnej pomocy. Najważniejszym elementem w tym układzie jest płaszczyzna wychowawcza, modelująca postawy , skłaniające do określonych zmian i nastawień psychoemocjonalnych jednostki.

Sama wiedza nie wystarcza – wiedzieć w przekonaniu młodzieży wcale nie znaczy zmieniać się. Wszyscy młodzi wiedzą, że narkotyki są czymś złym, nieakceptowanym, zagrażającym zdrowiu, ale sama taka wiedza nie uchroni przed ich spróbowaniem.

Płaszczyzna informacyjna profilaktyki jest ważna w całym systemie ale stosowana odrębnie jest mało skuteczna.

Do rozpowszechniania informacji na temat narkomanii przyczyniają się również środki masowego przekazu. Coraz częściej w radiu, prasie czy telewizji możemy uzyskać informacje na temat zagrożeń uzależnieniami. Z telewizji można dowiedzieć się o sposobach przemycania narkotyków, o metodach ukrywania hodowli konopi Indyjskich, możemy usłyszeć opinię sławnych ludzi zwłaszcza młodzieżowych idoli muzycznych, że narkotyki pozwalają przenieść się w inny wymiar i pomagają w twórczości. Wszyscy możemy zobaczyć w jaki sposób młodzi ludzie aplikują sobie narkotyki, jak amfetaminę, jak heroinę i jakie akcesoria są do tego potrzebne. Dowiadujemy się o wysoce skutecznych lekach natychmiast eliminujących uzależnienie i słyszymy o nieskuteczności leczenia w ośrodkach.

Czy takie informacje pomagają w walce z narkomanią ? W środkach masowego przekazu i także w świadomości wielu ludzi pokutuje mit narkomana ze strzykawką, brudnego, śpiącego na dworcu czy na ulicy.

Owszem tacy narkomani też istnieją, a ich obecność jest najbardziej widoczna. Prawdą jest, że takich narkomanów jest coraz mniej. W obliczu zagrożenia wirusem HIV czy żółtaczką aplikowanie narkotyku strzykawką przestaje być popularne.

Istnieje wiele innych narkotyków w postaci tabletek, proszku, czy papierków z nadrukiem, które wcale nie muszą być podawane za pomocą strzykawki.

Narkomanem może być uczeń elitarnej szkoły , modnie ubrany człowiek z telefonem komórkowym, student czy młody biznesmen.

Tak naprawdę niewiele jest programów, artykułów czy audycji radiowych rzetelnie informujących o uzależnieniach, a przecież media mają obecnie największy wpływ na kształtowanie poglądów i opinii młodych ludzi.

Takie działania osłabiają skuteczność profilaktyki.

Na koniec zadam ostatnie pytanie i pozostawię je odpowiedzi: Co jeszcze należy zrobić, aby skuteczność profilaktyki wzrastała a jej efekty były jaskrawo widoczne?

Ewa Kotarska

Karan 26

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.