poniedziałek, 6 maja, 2024


Strona domowa > Al-anon > Nastawienie do życia

Nastawienie do życia

Nasze reakcje uczuciowe wobec sytuacji, ludzi i myśli nie są w nas od urodzenia, lecz zdobywamy je poprzez stosunki z naszymi rodzicami, z naszymi przyjaciółmi, a także poprzez stopniowe (kolejne) doświadczenia. W miarę jak stajemy się starsi, uczymy się jak postępować, jednak nie zawsze jesteśmy świadomi tego, że zostały w nas odciśnięte określone wzory naszego odczuwania, myślenia i działania. Nasze zachowanie jest niejako z góry określone.

REKLAMA


Jeśli w minionych latach – czy to przez problemy lub doświadczenia z alkoholizmem – myślenie nasze zostało zmącone przez gniew (złość) niepokój i litość nad sobą, to wtedy musimy zmienić nasze nastawienie. Musimy być gotowe kroczyć nowymi drogami, aby oczyścić i uporządkować sprawy ze sobą i z innymi. Możemy rozpocząć od tego, aby poznawać siebie.

PYTANIA:
1. Czy potrafię rozpatrywać przeszłość jako to, co minęło bezpowrotnie i wejść na nową drogę życia, aby konstruktywnie oddziaływać na siebie ?
2. Czy potrafię uczyć się na moich niepowodzeniach i uzyskane doświadczenia odpowiednio wykorzystać w przyszłości ?
3. Czy posiadam realistyczne wyobrażenie o moich zdolnościach i granicach możliwości ?
4. Czy jestem gotowa przyznać, że stosunki między mną a moją rodziną, jak również moimi przyjaciółmi, mogą ulec polepszeniu (mogą się poprawić) ?
5. Czy mogę zaakceptować fakt, że nie mogę kierować postępowaniem alkoholika, lub innego dorosłego człowieka ?
6. Czy przestałam osądzać alkoholika za jego czyny i postawę ?
7. Czy mogę akceptować ludzi, pochodzących z innego środowiska niż moje własne ?
8. Czy staram się poszerzyć moją wiedzę o ważnych problemach socjalnych ?
9. Czy potrafię reprezentować mój punkt widzenia i moje poglądy w sposób dyplomatyczny, nie budząc natychmiastowego sprzeciwu u innych ?
10. Czy traktuję alkoholizm jako chorobę ?
11. Czy udaje mi się skierować całą uwagę na siebie, pozostawiając alkoholika ?
12. Czy potrafię wypowiedzieć się otwarcie i swobodnie, nie zwracając uwagi na złą reakcję alkoholika ?
13. Czy mam realistyczne oczekiwania w stosunku do alkoholików zachowujących trzeźwość?
14. Czy jestem wdzięczna za trzeźwość, niezależnie od tego, czy mogą się wskutek tego pojawić nowe problemy ?
15. Czy zdaję sobie sprawę z tego, że wiele moich problemów występuje prawie u wszystkich, którzy kiedykolwiek żyli z alkoholikiem ?
16. Czy nauczyłam się tego, że bez względu na to, co mogłoby się zdarzyć, lub co inni ludzie mogliby uczynić, to ja mogę w każdym czasie wybrać moje nastawienie ?
17. Czy szanuję mojego partnera (partnerkę) jako odrębną jednostkę uznając, że różnice między nami są uzupełniającymi się elementami naszego wzajemnego stosunku ?
18. Czy jestem dostatecznie wyrozumiała dla mojego partnera nie oczekując, aby zaspokoił on moje wszystkie emocjonalne potrzeby ?
19. Czy jestem dostatecznie uprzejma dla przyjaciół mojego partnera ?
20. Czy zdaję sobie uczciwie i jasno sprawę z moich uczuć dotyczących seksu i stosunków płciowych ?
21. Czy mogę zrozumieć, że dzieci mają własne problemy, że chcą być prowadzone, a nie rządzone i opanowane przez nas ?
22. Czy szanuję dzieci jako odrębne osobowości i unikam porównań ?
23. Czy wciąż na nowo sobie przypominam, że dzieci są dziećmi i że ich niedojrzałe zachowanie jest zrozumiałe, jeśli uwzględni się ich wiek ?
24. Czy jestem świadoma wpływu następstw i skutków alkoholizmu na dzieci ?
25. Czy pozwalam dorosłym dzieciom na podejmowanie przez nich własnych decyzji życiowych ? 26. Czy wybaczyłam moim rodzicom błędy, które mogli popełnić przy wychowywaniu mnie?
27. Czy jestem na tyle uczuciowo rozluźniona, aby dążyć do „zdrowej” niezależności od moich rodziców ? 28. Czy potrafię być otwarta i uczciwa wobec moich rodziców ?
29. Czy wybaczyłam dawnym przyjaciołom, lekarzom, pracownikom socjalnym oraz instytucjom to, że nie uczynili wszystkiego, co moim zdaniem powinno być uczynione, aby „ratować” naszą sytuację ?
30. Czy próbuję rozwijać dobre przyjaźnie, w których mogę być prawdziwie sobą (prawdziwie akceptowana) ? 31. Czy staram się znaleĽć sens i zadowolenie z mojej pracy ?
32. Czy interesuję się bliźnimi ?
Rozważania osobiste:

– Nastawienia są zaraźliwe – czy opłaca się zarażać innych moim nastawieniem ?
– Mogę codziennie dobrowolnie w myślach sprawiać, żeby moje istnienie było piekielne lub niebiańskie.
– Za wszystko obciążałam winą alkoholika. Odkąd przystąpiłam do Al-Anon zaczęłam starać się o to, aby moje życie poprawić, usiłując dzień po dniu kierować moimi problemami. Obecnie mogę uczciwie powiedzieć, że moje problemy stwarzałam sobie sama.
– Nauczyłam się w Al-Anon, że nie jest miarodajna moja sytuacja życiowa, w jakiej się znajduję, tylko moje do niej nastawienie.
– Nastawienie do życia zależy ode mnie, znajduje się w moich rękach. Staram się chronić siebie przed niszczącymi myślami, także przed nienawiścią i ponurymi nastrojami, podczas gdy moją duszą napełnić się pragnę miłością i oddaniem się.
– Pracuję nad moim nastawieniem. Akceptuję siebie taką, jaką jestem w danym momencie, bez poczucia winy. Z przeszłości wyciągam wspomnienie, że nuda i pustka oznaczają egocentryzm i że ludzie których spotkałam na pierwszym mitingu prawdopodobnie także nie chcieli się tam znaleźć. Chodzę również na inne mitingi, nie tylko na mitingi mojej grupy macierzystej. Wyszukuję sobie „sponsora”, rozmawiam z „nowo przybyłymi” itp. Czytam wciąż na nowo literaturę (Al-Anon). Potem moją sytuację pozostawiam Sile Wyższej.
– Co wykryłam w odniesieniu do siebie ?
– Zastanawiamy się jakie są nasze uczucia w stosunku do kochanych przez nas osób, do dzieci, rodziców, przyjaciół, do naszych bliźnich, wobec pracy, alkoholizmu, trzeźwości.

Przedruk z „MITYNG” – biuletynu AA wydawanego przez Region Warszawa Numer 13 wrzesień / październik 1995

 

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.