sobota, 27 kwietnia, 2024


Strona domowa > Alkoholizm > Młodzież i alkohol cz.1 Rozmiary zagrożeń alkoholowych wśród młodzieży.

Młodzież i alkohol cz.1 Rozmiary zagrożeń alkoholowych wśród młodzieży.

W ostatnich kilku latach obserwujemy wyraźny wzrost zagrożeń alkoholowych wśród młodzieży.

 

REKLAMA
Co roku Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych publikuje na ten temat oddzielny raport: „Młodzież a alkohol”. Okazuje się, że z roku na rok wzrasta liczba młodych, którzy sięgają po napoje alkoholowe a maleje liczba abstynentów. Jednocześnie obniża się wiek inicjacji alkoholowej. Z raportu „Młodzież a alkohol 94” wynika, że obecnie wśród chłopców szkół średnich zaledwie niecałe 10 procent to abstynenci (jeszcze kilka lat temu abstynentów było dwa razy tyle). Natomiast wiek inicjacji alkoholowej dla większości z nich obniżył się do 13-tego roku życia. Sytuacja wśród dziewcząt jest niewiele lepsza.

Są to dane alarmujące, gdyż oznaczają, że jeśli taka tendencja nadal się utrzyma, to w najbliższych latach będziemy mieli w Polsce setki tysięcy młodocianych alkoholików. Choroba alkoholowa pojawia się bowiem tym szybciej im wcześniejsza następuje inicjacja alkoholowa. W wieku rozwojowym alkoholizm może rozwinąć się nawet już po kilku miesiącach od wypicia pierwszej puszki piwa.

Dlaczego alkohol jest atrakcyjny?

Jeśli chcemy skutecznie przeciwstawiać się rosnącym zagrożeniom alkoholowym wśród dzieci i młodzieży, to musimy znaleźć odpowiedź na kilka podstawowych pytań. Pierwsze z nich brzmi: dlaczego alkohol okazuje się aż tak atrakcyjny, że wielu młodych sięga po napoje alkoholowe mimo, że zdają sobie sprawę z zagrożeń a znaczna część osobiście doświadcza tragicznych skutków choroby alkoholowej we własnej rodzinie? Musi być w alkoholu jakaś niezwykła siła, która sprawia, że kolejne pokolenia dają się oszukać i wchodzą na drogę choroby alkoholowej.

Na przestrzeni ostatnich dziesięcioleci można zaobserwować bardzo symptomatyczne zmiany w patrzeniu na PRZYCZYNY picia alkoholu. Jeszcze nie tak dawno uważano, że sięganie po alkohol przez młodych wynika głównie z ich złej woli, deprawacji moralnej albo niedostatecznej wiedzy o szkodliwości tej substancji. Było to spojrzenie MORALIZUJĄCE I INTELEKTUALIZUJĄCE. W takim ujęciu wychowanie w trzeźwości polega głównie na straszeniu dzieci i młodzieży bolesnymi konsekwencjami picia a także na odwoływaniu się do ich dobrej woli, sumienia, wiedzy i rozsądku.

Szybko jednak okazało się, że sprawa jest bardziej złożona, bo w grę wchodzi tu jakaś dziwna siła i atrakcyjność napojów alkoholowych. Źródła tej siły zaczęto szukać w sferze organicznej. Pojawiło się w ten sposób BIOLOGIZUJĄCE patrzenie na picie alkoholu przez młodzież, czyli tłumaczenie tego zjawiska jako skutku skłonności organicznych dziedziczonych genetycznie. Także ta interpretacja okazała się zupełnie niewystarczająca, gdyż nawet jeśli ktoś ma tego typu predyspozycje biologiczne to przyspieszają one jedynie proces uzależnienia ale NIE TŁUMACZĄ DLACZEGO TEN PROCES SIĘ W OGÓLE ZACZYNA, CZYLI DLACZEGO DANY CHŁOPIEC CZY DZIEWCZYNA SIĘGA PO ALKOHOL!

Aby to zrozumieć, trzeba było zajrzeć głębiej w tajemnicę alkoholu. W ten sposób dotarliśmy do PSYCHOLOGIZUJĄCEGO spojrzenia na alkohol i na Źródło jego atrakcyjności. Model ten opiera się na trafnym i ważnym odkryciu, że niezwykła wręcz atrakcyjność alkoholu dla pewnych osób nie wynika z atrakcyjności biologicznej tej substancji (alkohol jest zawsze szkodliwy dla organizmu) lecz z jego atrakcyjności EMOCJONALNEJ. Każdy człowiek dąży do zapewnienia sobie dobrego samopoczucia emocjonalnego. Jeśli przeżywa bolesne emocje, np. ból czy lęk, to chciałby zmienić tego typu nastrój. Człowiek nie posiada jednak bezpośredniej władzy nad własnymi emocjami i przeżyciami. Nie może ich sobie dowolnie nakazywać czy zakazywać.

Tutaj właśnie tkwi tajemnica siły alkoholu: substancja ta POSIADA WŁADZĘ, KTÓREJ NIE MA CZŁOWIEK: POTRAFI SZYBKO I ŁATWO ZMIENIAĆ LUDZKIE EMOCJE. Perspektywa psychologiczna, która ukazuje to właśnie zjawisko, niewątpliwie przybliża nas znacznie bardziej do prawdy o genezie zagrożeń alkoholowych niż perspektywa moralizatorska czy biologizująca. Jednak perspektywa ta – obecnie najbardziej popularna – nadal nie ukazuje nam całej prawdy. Nie sięga istoty problemu, bo leży on głębiej i wymaga postawienia kolejnego pytania.

Ks. dr Marek Dziewiecki (Radom)

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.