Indywidualna i grupowa terapia, trening pamięci i zajęcia motywacyjne. Resort polityki społecznej opracował standardy dla domów pomocy społecznej dla alkoholików.
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej zaproponowało zmiany w rozporządzeniu w sprawie DPS-ów. Chodzi głównie o określenie wytycznych dla nowego typu domów pomocy społecznej, jakimi są domy dla osób uzależnionych od alkoholu.
Zgodnie z proponowanymi przepisami dla alkoholika umieszczonego w domu pomocy społecznej powinien być przygotowany indywidualny plan wsparcia. Będzie musiał powstać nie później niż w ciągu miesiąca.
Dom taki powinien zapewniać dostęp do indywidualnych oraz grupowych zajęć terapeutycznych z psychologiem, treningu funkcji poznawczych (w tym treningu pamięci), edukacji w zakresie profilaktyki i rozwiązywania problemów alkoholowych oraz do działań motywujących, mających na celu ograniczanie spożywania alkoholu. Projekt zakłada w tym zakresie współpracę DPS-ów dla alkoholików z gminnymi komisjami rozwiązywania problemów alkoholowych.
Mieszkańcy domu dla osób uzależnionych od alkoholu będą mieli także zapewniony kontakt z psychiatrą oraz z terapeutą uzależnień.
Jak na razie, wśród jednostek organizacyjnych pomocy społecznej MRPiPS nie odnotowało powstania domu dla osób uzależnionych od alkoholu, dlatego trudno oszacować ewentualne koszty dla budżetów JST.
„Ze względu na brak informacji o potrzebach tworzenia takich jednostek oraz liczbie osób wymagających umieszczenia w tego typu placówce, skutki finansowe dla dostosowania standardu w domu dla osób uzależnionych od alkoholu nie zostały obliczone” – czytamy w uzasadnieniu.
Przy okazji projekt nowelizacji rozporządzenia zakłada także m.in. rezygnację ze wskazywania pory ostatniego posiłku wydawanego mieszkańcom domów pomocy społecznej.
„Zmiana ta wychodzi naprzeciw prośbom mieszkańców domów – zwłaszcza dla osób w podeszłym wieku, które argumentują, że godzina 18-ta wskazana w obecnie obowiązującym rozporządzeniu jako najwcześniejsza pora wydawania ostatniego posiłku jest zbyt późna i często powoduje, że w ogóle nie spożywają oni tego posiłku” – uzasadnia MRPiPS.
aba/Serwis Samorządowy PAP